Początek w ciemni

Do nieuchronnej wizyty Świętego Mikołaja przygotowałem się solidnie. Lista napisałem, żeby staruszek wiedział co jest mi potrzebne, i oczywiście byłem grzeczny, więc nie miał wyjścia. Pod choinką znalazłem koreks. Moja małżonka z typowo damskim sceptycyzmem wobec...