Chyboczki – TMŻ

Chyboczki – TMŻ

Kiedyś kupiliśmy na targu Luang Prabang w Laosie wyszywany obrazek. I przez długi czas nic się nie działo. Ostatnio moja żona przeziębiła się więc dostała zwolnienie lekarskie. I tu zaczął się problem. Siedząc w domu zaczęły jej do głowy różne genialne pomysły...
Zdrówko najważniejsze – TMŻ

Zdrówko najważniejsze – TMŻ

Moja żona korzystała przez wieki ze zwyczajnego telefonu nieistniejącej już marki Sony Ericsson. Niedawno zafundowała sobie smartfona, a mnie przy okazji kupę radości :-). Odkrywanie możliwości nowego aparatu to jest sprawa, która myślę, że będzie mnie bawiła jeszcze...
Zimowe smutki z cyklu TMŻ

Zimowe smutki z cyklu TMŻ

TMŻ, czyli Teksty Mojej Żony Zimowa plucha. Raz pada deszcz, raz śnieg, który się topi, czyli wychodzi na to samo. Słońca mało, dnie krótkie i małżonka moja, co nie jest misiem polarnym, a jak już to raczej misiem Coala, co ożywia się jak temperatura przekracza 35...