utworzone przez konradsiuda | sty 12, 2018 | Fotografia analogowa, Warszawa
Efekty snucia się po nocy ze skrzyneczką 6x9 sprzed II Wojny. Mrok i mgła. Napada mnie czasem na łażenie nocą po stolicy. Chyba dlatego, że lubię to miasto. A lubię je od urodzenia. I tak się jakoś dzieje, że im dłużej żyję tym bardziej je lubię. Chętnie do niego...
utworzone przez konradsiuda | gru 29, 2017 | Fotografia analogowa
Zabawy z tynkiem. I nic więcej. Żadnych...
utworzone przez konradsiuda | gru 17, 2017 | Felieton
Kiedyś kupiliśmy na targu Luang Prabang w Laosie wyszywany obrazek. I przez długi czas nic się nie działo. Ostatnio moja żona przeziębiła się więc dostała zwolnienie lekarskie. I tu zaczął się problem. Siedząc w domu zaczęły jej do głowy różne genialne pomysły...
utworzone przez konradsiuda | gru 15, 2017 | Felieton
Moja żona korzystała przez wieki ze zwyczajnego telefonu nieistniejącej już marki Sony Ericsson. Niedawno zafundowała sobie smartfona, a mnie przy okazji kupę radości :-). Odkrywanie możliwości nowego aparatu to jest sprawa, która myślę, że będzie mnie bawiła jeszcze...
utworzone przez konradsiuda | gru 14, 2017 | Fotografia analogowa
Niby wiadomo co tygrysy lubią najbardziej, ale chyba nie jest oczywiste czego tygrysy nie lubią. I chyba nawet same tygrysy tego nie wiedzą, bo ten, co go Państwo widzicie, pod Kolumną Zygmunta ewidentnie jest zagubiony. Nie bryka, nie fika tylko stoi jak… no...
Najnowsze komentarze